Lipcowe NiepasteryzowaneBrowar Jagiełłoalk. obj.: 6,0%e.w.: 12,1%Na pierwszy dzień lipca chciałbym Wam zaproponować piwo właśnie z tym miesiącem w nazwie. Lipcowe Niepasteryzowane, bo o nim dzisiaj mowa, to pierwsze piwo jakie piłem z tego niewielkiego browaru. W późniejszym czasie, dane mi było spróbować innych jagiellońskich specjałów, jednak nie tylko przez sentyment Lipcowe darze szczególnym uznaniem. Jeszcze przed przelaniem do szkła możemy poczuć przyjemny słodowy aromat z chlebowym podkładem i delikatnymi nutami kwiatowymi. Płyn barwy ciemnozłotej wieńczy bardzo ładna puszysta piana, która niestety szybko zanika. Nie jest to nic niezwykłego, gdyż trunek ma aż 6%. Średnie wysycenie mogłoby być wadą, jednak pojemność opakowania (bączki 0.33) nie pozwala na zbytnie jego odgazowanie. Smak to dosadne potwierdzenie i dopełnienie zapachu. Przyjemna chlebowa słodkość złamana delikatną kwasowością. Zwieńczeniem jest delikatna goryczka, wyraźnie wyczuwalna jednak nie pozostająca długo w posmaku. To dobrze zbalansowane a zarazem treściwe piwo, jest przyjemne w odbiorze przy każdym łyku. Piwa z browaru Jagiełło na pewno jeszcze nie raz zagoszczą na tym blogu, jednak to właśnie Lipcowe Niepasteryzowane stawiam na pierwszym miejscu. Cena: ok 2,40 zł. |
wtorek, 1 lipca 2014
Lipcowe Niepasteryzowane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz